Pamiętacie koteczkę, którą uratowała w ubiegłym roku Pani Amelia? Kotka miała zaawansowany koci katar, problemy z oddychaniem oraz rany na uszach. Wyglądała bardzo źle i taki był jest stan 🥺.
Dzięki szybkiej reakcji i ogromnej determinacji Pani Amelii, kotka szybko trafiła do weterynarza, gdzie podjęto leczenie.
Również dzięki Pani Amelii, kotka ma cudowny dom. Dziękujemy za piękną postawę ❤️❤️❤️.
Pani Amelia pisze:
„Dziś przesyłam zdjęcie koteczki, którą zimą zgarnęłam z naszych działek i dzięki Waszej pomocy finansowej była leczona z kociego kataru i infekcji.
A potem trafiła do domu, w którym ma przyjaciółkę w postaci królika oraz jest naprawdę kochana ☺.
Gdyby nie Wasza pomoc, tej kociej damy dziś nie byłoby na świecie….”